środa, 19 stycznia 2011

Łatwo zacząć..

Trudniej skończyć:)
Tak już mam, że jak coś mi się spodoba, gdzies podpatrzę to opanować się nie mogę. Tym sposobem na drutkach robótek kilka się dzierga:) Ale tak przynajmniej mogę  urozmaicać sobie wieczory:)

Wszyscy mają Haruni mam i ja:)
Tadam:




Haruni wzór dostepny na ravelry Włóczka z e-dziewiarki Alpaka ISPE. Drutki KnitPro metalowe nr 4.

Następnym razem pokażę Wam moją Filigrano (jak tylko znajdę chwilkę by ją zblokować)
 

Jestem również fanką wszelakich skarpecioszek:)

Te wydziergałam z wełenki zakupionej w Lidlu



 

                                                      Robi się też kolejna chusta


                                                                              

                                                                           Szal
                                                

                                                 Narzutka  na łóżeczko syncia na ukończeniu




Tylko dlaczego doba taka krótka???
Czy też wpadacie w taki trans??? Dziergać, dziergać, dziergać:)
Pozdrawiam Was ciepło

3 komentarze:

  1. Pracowita kobitka pokazała super dziergadełka. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście pracowita! Piękna Haruni i świetne skarpetki. Trzymam kciuki za ukończenie reszty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No Kochana zaszalałaś. Świetne te twoje dziergotka. Skarperty są bombowe, jestem pod szczególnym wrażeniem tych niebieskich, ale w tej kwestii jedyne co mogę powiedzieć to tylko... JA TEŻ CHCĘ TAK UMIEĆ!
    Ciekawe czy starczy mi cierpliwości, ale pierwszy krok poczyniony dziś odebrałam książkę z instrukcjami jak wykonać skarpety
    POzdrawiam
    A

    OdpowiedzUsuń