Dyniowy czas nastał :)
Lubię ten czas...
Z wnętrza dyni powstał cudny dżem. Był tak dobry, że nie doczekał zdjęć.
Został pochłonięty natychmiast:)
Dziergam dalej, nieustannie...
Pomysłów pełna glowa tylko czasu jakby wciąż za mało.
Zajawka tego co niebawem : ) Finiszuję:)
Miłego długiego weekendu dla Was
Zajawka ma fajny kolor, a dynia pewnie superancko wygląda noca z zapaloną świeczką w środku
OdpowiedzUsuńEkstra kolor zajawki. Wygląda na super miłe w dotyku
OdpowiedzUsuńMy też w tym roku planujemy wyciąć dynię, po raz pierwszy zresztą. A na ten dżem mogłabyś podać przepis skoro taki pyszny? Muszę zagospodarować dynię jak juz przestanie być lampionem ;-) No i czekam na szary sweterek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
o dżemu z dyni nigdy nie jadłam ;))) ciekawy pomysł ....
OdpowiedzUsuńzajawka bardzo intrygująca, takich rzeczy nie umiem więc chętnie będę podziwiać, mam nadzieję, że szybko wstawisz zdjęcia gotowej pracy ;))))
Ja tez nie jadlam dzemu z dyni, ale za to moj mezus serwuje swietna zupe z dyni pikanta :)) Tez narzekam na maksymalny brak czasu, ale pozbylam sie juz licencjata i bede miec go teraz wiecej :)
OdpowiedzUsuńŚliczne szarości!!!
OdpowiedzUsuńsuper dynia ci wyszla i ten zajawek wyglada fajnie:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam do ciebie wielka prośbę, ale zrobisz jak sama zechcesz ,chodzi o to czy moglabys usunac weryfikacje slowna na swoim blogu bo troszke jest to utrudnieiem dla wpisujacych,ale zrobisz jak zechcesz i sie nie gniewaj ze napisalam:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń