sobota, 27 sierpnia 2011

Małe przyjemności

 Jakis czas temu potrzebowałam ważnych informacji. Przypadkiem trafiłam na fajny blog. Absolutnie zachwyciła mnie fantastyczna kobieta. Do niczego jest to, że musi zmagać się z rakiem. Poczytajcie.  Pomóżmy Chustce wygrać z chorobą. 

Kilka dni temu już prosiłam o pomoc dla Joanny, ale mojego posta coś "zjadło".   Cóż. Ja się bez walki nie poddam:) Nie dam się bloggerowi!

Nastrój ostatnimi czasy lekko się popsuł, więc postanowiłam poprawić sobie humor:) 
Nabyłam drobą kupna spinkę do chust i szali. Jestem bardzo zadowolona, bo jest dość duża i pięknie się prezentuje. Ileż szczęścia daje taki drobiazg:) 

Do nabycia w Motkolandii 


Bardzo Wam dziękuję za przemiłe komentarze pod poprzednim postem. Fajnie, że Was mam:)

7 komentarzy:

  1. Agrafki ozdobne są super,ale cana jest kolosalna za taki drobiazg:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. agrafka super ,ale cena ....jak z kosmosu

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że jak na srebrne, ręcznie wykonane to nie jest zbyt wygórowana. Pozdrawiam Anulinka

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też lubię mieć coś fajnego ;) mam nadzieję, że humor Ci się szybko poprawi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna- kojarzy mi się z dAwnymi spinkami do włosów!!!

    OdpowiedzUsuń