piątek, 13 stycznia 2012

Rocznicowo

Przez zawirowania zdrowotno remontowe nie miałam szans uczcić mojego roku na blogu:)
Nadrabiam zaległości ogłaszając CANDY
Z okazji urodzin pragnę Wam podarować szlachetną włóczkę (szczegóły tutaj )



Zasady jak zawsze te same:
Osoby biorące udział w losowaniu poproszę o komentarz pod postem, 
Osoby nie posiadające bloga proszę o pozostawienie adresu mailowego.
Poproszę o umieszczenie podlinkowanego zdjęcia na swoim blogu.
Zapisy trwają do 02.02.2012 do godz 23.59
Losowanie  i ogłoszenie wyników odbędzie się 03.02.2012
Zapraszam Was serdecznie

niedziela, 1 stycznia 2012

Wyjaśniam

Witam Was bardzo serdecznie
Czuję się w obowiązku usprawiedliwić z tak długiej nieobecności.
Spowodowana ona była po raz: chorobą. Dopadła mnie okropna angina. Seria 14 zastrzyków postawiła mnie na nogi, jednak czas świąt zakłócały wyjazdy na zastrzyki i moje sine i opuchnięte ręce.  Nie ominęło również moich dzieci. Tym sposobem w przychodni bywam nieustanne:) Dziecko me nie uczęszczalo do przedszkola przez cały grudzień, a i styczeń nie zapowiada się lepiej.
Po dwa mieliśmy w domu przymusowy remont. Rozpadła się kabina prysznicowa, rozpadł się kominek. Chciał, czy nie trzeba było naprawić. Robotnik sympatyczny niesłychanie, ale powolny strasznie. Już myślałam, że w Wigilię będzie malował:) Wygnałam, gdyż stracilam cierpliwość:) Sama pomaluję:)
Pokażę Wam zaległości:





GRAY EMINENCE
Włóczka Lima Bergere - 10 motków
Druty 4,5 KP
Wzór autorski 
Brakowało mi ciepłego kardiganu na zimę stąd szybki, bezszwowy sweterek.
Włóczka odrobinę "obłazi", ale efekt końcowy jest rewelacyjny. Uwielbiam ten sweter. Miękki, ciepły i pasuje do wszystkiego. Siostra pozazdrościła i już dzierga się następny.







Chusta wzór: Dottie z małymi modyfikacjami
Włóczka znaleziona na dnie szafy, bez metki. Bardzo cieniutka. Chustę robiłam podwójną nitką.
Druty 4,5 KP 




Do chusty dorobiłam rękawiczki knotty-gloves


Ponieważ włóczki było jeszcze sporo zrobiłam naszyjnik:)
Inspiracją był naszyjnik Effci





Nadal posiadam zapasy włóczki skarpetkowej.
To i dziergam dzielnie:)
Druty 2,5 KP



Gwiazdor był obładowany w  tym roku. 
Oczywiście uzupełnił zapasy włóczkowe, ale też przyniósł inne prezenty.
Oto jeden z nich. Ręcznie malowany na starej desce  ANIOŁ MIŁOŚCI. 
Zachwycil mnie, więc się chwalę:)



Tyle zostalo z mojej łazienki:) Nigdy więcej remontów przed  świętami:)


Mam nadzieję, że już nic nie zakłóci mojego blogowania.
W Nowym Roku życzę Wam wiele szczęścia, spełnienia marzeń i wszelkiej pomyślności:)